Tatry są najwyższymi górami naszego pięknego kraju. Imponują strzelistymi wierzchołkami oraz różnorodnymi spiętrzeniami. Jako atrakcja turystyczna chyba nie mają sobie równych w Polsce, dlatego w dzisiejszym artykule chcielibyśmy przedstawić ich największe atrakcje.
W pierwszej kolejności, jeżeli chodzi o atrakcje największego spiętrzenia Karpat należałoby wymienić oczywiście Morskie Oko. Jest ono najpiękniejszym jeziorem górskim oraz niezwykle popularnym punktem wycieczkowym. Piesza przechadzka nie powinna zająć więcej niż 2 godziny by ujrzeć ten cud natury. Dla osób mniej lubiących niewielki wysiłek dogodnym środkiem transportu będzie przejażdżka konnym powozem, która zajmie około 30 minut. W odległości około 45 minut od Morskiego Oka znajduje się drugie, równie atrakcyjne turystycznie, jezioro zwane Czarnym Stawem. Jest otoczone wysokimi szczytami w typowym alpejskim krajobrazie. Po Morskim Oku jest ono drugim punktem do obejrzenia. Osobom lubiącym większe wyzwania proponujemy Rysy, które wymagają już lepszej kondycji oraz niestety odpowiedniej pogody. Podróż zajmuje około 5 godziny licząc od Morskiego Oka lub około 7 licząc od Palenicy Białczańskiej, dlatego należy odpowiednio się przygotować i wyruszyć wcześnie rano. Kasprowy Wierch jest również niezwykle popularny i tutaj już nie trzeba być „himalaistą” by go odwiedzić. Dobrze jest chociaż raz w życiu wjechać na niego kolejką linową, która w najwyższym punkcie znajduje się ponad 180 metrów na ziemią. Z tego punktu Zakopane wygląda jak namalowane na mapie – widok zapiera dech w piersiach. Kasprowy jest oblężony zimą ze względu na odpowiednią infrastrukturę.
Na naszej liście oczywiście nie mogło zabraknąć Giewontu, który znajduje się 1894 m n.p.m. Wyróżnia się on oczywiście wielkim krzyżem znajdującym się na jego szczycie. Tak naprawdę Giewont to aż trzy szczyty – Wielki Giewont, Mały Giewont oraz Długi Giewont. Wszystkie trzy rozciągają się na ponad 2,5 km i z oddali przypominają śpiącego rycerza. Po Kasprowym jest to najczęściej odwiedzany szczyt w Tatrach. Krzyż, o którym już wspomnieliśmy został tam usytuowany w 1901 roku w rocznicę urodzin Jezusa Chrystusa. Ciekawostką jest to, iż krzyż, który waży prawie 2 tony został wniesiony na szczyt na plecach robotników licząc od Hali Kondratowej. Kolejny szczyt na naszej liście należy do średnio-trudnych wypraw w tym masywie górskim. Mowa o Świnicy. Jej szczyt ma kształt piramidy i jest bardzo dobrze widoczny od zachodniej strony. Należy pamiętać iż droga na szczyt może być trochę tłoczna, w pewnym momencie również dość trudna (towarzyszą nam łańcuchy) jednak widok na wszystkie strony świata wynagrodzi wszelki wysiłek. Ostatnim na naszej liście jest najtrudniejszy szlak ze wszystkich. Doświadczenie jest tutaj niezbędne i jest to ostatni stopień trudności licząc wyprawy bez sprzętu asekuracyjnego. Mowa tutaj o Orlej Perci. Szlak został wyznaczony w 1901 roku z inicjatywy Franciszka Nowickiego, przy bardzo dużym udziale księdza Walentego Gadowskiego. Szlak Orlą Percią zajmuje w praktyce cały dzień, a czas jego przejścia jest uzależniony od pogody oraz (niestety) od innych turystów, którzy mogą powodować zatory. Tatry posiadają jeszcze wiele innych atrakcyjnych szczytów, jednak to już temat na całkiem inny artykuł.