Z pewnością każdy szanujący się turysta powinien chociaż raz zawitać do nadmorskiego Gdańska. Jest on bowiem nie tylko jednym z najbardziej atrakcyjnych miast województwa pomorskiego, ale jest to także miasto, które stanowi żywy pomnik historii naszego kraju. Zastanówmy się zatem, od czego właściwie należałoby rozpocząć zwiedzanie?
Prawdziwą skarbnicą gdańskich zabytków jest naturalnie Rynek Starego Miasta. Należy jednak zaznaczyć, że znaczna część starówki została zbombardowana w trakcie II Wojny Światowej. Niemniej jednak została pieczołowicie odtworzona według przedwojennych planów, przez co do dziś może cieszyć wszystkich przybywających tu turystów.
Głównymi atrakcjami gdańskiej starówki są liczne malownicze kamienice, a także szereg obiektów sakralnych, takich jak m.in. Bazylika Mariacka, Kościół św. Jana, czy kaplica królewska. Oprócz tego, mamy tu mnóstwo atrakcyjnych turystycznie obiektów świeckich, spośród których największym zainteresowaniem cieszy się słynny gdański żuraw.
Na największą uwagę zasługuje fakt, że żuraw ten jest najstarszym dźwigiem portowym w Europie. Powstał bowiem już w pierwszej połowie XV w. Jego początkowe przeznaczenie wiązało się z obroną miasta. Stanowił on bowiem dopełnienie rozbudowanych fortyfikacji, pełniąc rolę bramy warownej. Mechanizm przeładunkowy żurawia opierał się na sile fizycznej osób w nim pracujących, dzięki czemu umożliwiał szybsze przenoszenie najcięższych towarów. Gdański żuraw do dziś stanowi najważniejszy symbol miasta.
Kolejną ważną atrakcją jest, położony przy ulicy Długiej, miejski ratusz. Pierwsze elementy budynku powstały do połowy XIV w. Największą popularnością cieszą się dwie bogato zdobione sale ratusza – Czerwona i Biała. Obecnie znajduje się tu Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, w którym każdy może dokładnie zapoznać się z burzliwą historią regionu.
Turystyczną atrakcyjność Gdańska podnosi także jego lokalizacja. Sąsiadują z nim dwa inne ośrodki – Gdynia i Sopot, które wspólnie tworzą zespół trójmiejski o wprost niebywałym potencjale, nie tylko turystycznym, ale też gospodarczym i kulturowym.